Beżowy bieżnik
Beżowy bieżnik
Dzisiaj chwalę się bieżnikiem, który powstawał w wielkich bólach.
Dlaczego w wielkich bólach?
- Bo jestem niecierpliwa i lubię wykonywać projekty, które szybko się robi.
Dlaczego w wielkich bólach?
- Bo jestem niecierpliwa i lubię wykonywać projekty, które szybko się robi.
Pewnie jak każda szydełkująca pani (bądź pan) nie lubię pruć, poprawiać i zaczynać kolejny raz od początku. Lubię jak wszystko wychodzi mi od razu :D
Zrobienie bieżnika, czy obrusu jest dla mnie przedsięwzięciem kilku miesięcznym. I nie dlatego, że wybieram skomplikowane, pracochłonne schematy, tylko dlatego, że szybko się nudzę. Oczywiście szydełkowanie koronek idzie mi dużo wolniej niż amigurumi, co dodatkowo mnie zniechęca. Zazwyczaj po kilkudniowym zapalne dziergania bieżnika uświadamiam sobie, że tak niewiele zrobiłam i jeszcze dużo przede mną i właśnie wtedy robótka ląduje w kącie na długie tygodnie.
Uwielbiam koronkowe obrusy i bieżniki, dlatego ciągle do nich wracam, z nadzieją, że kiedyś skończę ;)
Poniższy bieżnik zaczęłam (o ile dobrze pamiętam) rok temu
w kwietniu. Skończyłam go dwa miesiąca temu. Jestem z siebie dumna, gdyż jest to trzecia taka praca wykonana przeze mnie.
Składa się z dużych i małych elementów. Mój bieżnik ma wymiary: 107 na 45 cm, czyli 6 na 3 duże elementy. Został wykonany z kordonka nowosolskiego.
A tak prezentuje się na stoliku ;)
Śliczna! Osobiście bardzo lubię robić serwety, im większe tym lepsze, ale niestety nie mam cierpliwości do takich z elementów. Rzadko takie staram się robić ale bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Pani serwetki, serwety i obrusy są cudowne :)
Usuńśliczny bieżnik, warto było tyle go dziergać. Myślę, że każdy dziergający ma swoje ulubione i bardzo nielubiane rodzaje robótek :)
OdpowiedzUsuńFajne jest to, że każda z szydełkujących osób ma swoje ulubione robótki. Lubię różnorodność ;) Dzięki!
UsuńWspaniały bieżnik! Warto było się potrudzić:) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Efekty pracy "w pocie czoła" chyba najbardziej cieszą ;)
UsuńPiękny bieżnik:) Warto było poświęcić tyle pracy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAbsolutnie boski! Ja też nie lubię dużych projektów, jestem mega niecierpliwa :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękny bieżniczek. Nudzić może w tej robocie to, że trzeba wykonać milion dwieście takich samych elementów, ale warto się zmotywować, bo efekt jest cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) W bieżnikach akurat lubię powtarzalność elementów, bo po jakimś czasie nie muszę już patrzeć w schemat ;)
UsuńWspaniała praca - przez leżakowanie przybyło jej mocy ;) robi ogromne wrażenie ,wielkie brawa !!!
OdpowiedzUsuńCzyli z robótkami jak z winem...? Im dłużej leżą tym lepsze :D
UsuńNiesamowicie dużo pracy musiałaś włożyć w ten bieżnik! Jest po prostu piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńBieżnik jest cudowny.Mam ten wzór i też myślałam i o zrobieniu bieżnika.Jakiej grubości nici uzylas ?Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Grubość 50x4, kolor ecru - kordonek nowosolski ;)
Usuń