Poduszka zpagetti
Poduszki
Ostatnio w świecie rękodzielników jest moda na zpagetti, czyli przędzę uzyskiwaną z recyklingu resztek materiałowych. Jest ona dobra dla tych, którzy przy krótkim czasie pracy chcą uzyskać duże robótki. Idealnie nadaje się do dywanów, poduszek, koszyczków oraz torebek. Postanowiłam także spróbować "materiału", który niedawno postawił na nogi świat rękodzielniczy.
Od kilku miesięcy zbierałam się, aby zmienić zużyte, niemodne poszewki na poduszki - padło na zpagetti.
Takie poduszki idealnie odnajdą się w salonie, pokoju dziecka czy nawet na tarasie. Co najważniejsze dodadzą oryginalności zwykłej kanapie ;)
Na zrobienie jednej poduszki zużyłam ok. 1,5 motka przędzy o długości ok. 120 m.
Na zrobienie jednej poduszki zużyłam ok. 1,5 motka przędzy o długości ok. 120 m.
Bardzo fajne :). Wzór rzeczywiście prosty ale efekt jest świetny.
OdpowiedzUsuńŚwietne:) A możesz powiedzieć jaki mają wymiar i ile zużyłaś włóczki na jedną poduszkę?
OdpowiedzUsuńOk. 40 cm x 40 cm, na jedną poduszkę wyszło mi ok 1,5 motka o długości 120 m ;)
UsuńSuper są te poduchy :)
OdpowiedzUsuńA co do łapacza, ja robię go na plastikowej bransoletce :)
Styropianowe jajka kupowałam w lubartowskim Kiku :)
UsuńDzięki za informację ;)
UsuńBardzo eleganckie i na czasie, bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Proste są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Proste są najlepsze :)
OdpowiedzUsuń