Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza
"Jestem zupełnie szczęśliwa... pomimo moich rudych włosów. Teraz właśnie jestem wyższa ponad rude włosy."
Lucy Maud Montgomery – Ania z Zielonego Wzgórza
Na specjalną prośbę mojej przyjaciółki wydziergałam na prezent Anię z Zielonego Wzgórza. Było to dla mnie duże wyzwanie, bo "klientka" wymagająca i projekt nie łatwy ;)
Ania jest w stroju codziennym. Włosy zaplecione w warkocze związane wstążkami. Buty wykończone maleńkimi kokardkami.
Jest to jedna z pierwszych prac do której użyłam bezpiecznych oczek. Przyznam szczerze, że jest to bardzo wygodne i mniej pracochłonne niż wyszywanie oczek.
A tak Ania prezentuje się w całej okazałości. Została zrobiona według mojego własnego projektu.
A tutaj Ania siedzi zaczytana nad powieścią Lucy Mantogomery ;)
Zdjęcie przesłała (mam nadzieję) zadowolona właścicielka ;)
"Czy to nie przyjemne wiedzieć, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy ? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... Świat jest tak ciekawy... Nie byłby tak ani w połowie, gdybyśmy wszystko o wszystkim wiedzieli, prawda ?"
"Czy to nie przyjemne wiedzieć, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy ? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... Świat jest tak ciekawy... Nie byłby tak ani w połowie, gdybyśmy wszystko o wszystkim wiedzieli, prawda ?"
Lucy Maud Montgomery – Ania z Zielonego Wzgórza
Piękna !
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńCudowna! Tak właśnie zawsze wyobrażałam sobie Anię, która od najmłodszych lat jest moją ulubienicą :D.
OdpowiedzUsuńJest doskonała - taka dziewczęca :) Handmade wysokiej jakości :) A co do safety eyes - ja zawsze strasznie się siłuję, żeby je zamontować, ale efekt wart jest tej gimnastyki; nadają takiego profesjonalnego wyglądu pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne słowa. Wzruszyłam się ;)
UsuńJa też bardzo się namocowała z tymi oczkami, ale warto było ;)