Turkusowa Owca
Turkusowa Owca
Mówi się, że szewc bez butów chodzi. Bardzo długo zbierałam się do wyszydełkowania owcy w kolorze turkusu.
Pragnęłam, aby była wyjątkowa i niepowtarzalna. Nie chciałam gotowego schematu, więc zaczęłam pracować nad własnym projektem. Wbrew początkowym przewidywaniom nie było dużo prucia, a owca powstała w miarę szybko.
Pragnęłam, aby była wyjątkowa i niepowtarzalna. Nie chciałam gotowego schematu, więc zaczęłam pracować nad własnym projektem. Wbrew początkowym przewidywaniom nie było dużo prucia, a owca powstała w miarę szybko.
Jestem szczególnie z siebie dumna, bo to mój własny projekt, od początku do końca.
Turkusowej owcy było samej smutno, więc powstała jej przyjaciółka - kremowa owieczka.
Od razu się zaprzyjaźniły. Pojechały razem na wycieczkę do Kazimierza Dolnego, gdzie siedziały nad Wisłą i skubały trawkę.
Turkusową owieczkę mieliście okazję widzieć na fb i instagramie. Nie umieściłam ich wcześniej na blogu, bo czekałam na lepsze zdjęcia. Lepszych już nie będzie, bo kremowa owca przeprowadziła się do innego miasta ;)
Są cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle czaderskie !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŚwietne! Ta turkusowa cudna;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńOwce rządzą! Turkusowa jest jedyna w swoim rodzaju :D.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJakie piękne!!! A turkusowa musiała być:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDługo zbierałam się do jej zrobienia, ale w końcu jest ;)
Usuńśliczne owieczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńsą przepiękne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSą śliczne! No i nic tak nie cieszy Dziewiarki jak jej własny projekt :D
OdpowiedzUsuńO tak! Nic bardziej nie cieszy ;)
Usuń